Niepewność.
Może sprawić, że rozsypiesz się na tysiące kawałków niczym rozbita szklana karafka, która wymknęła się z nieuważnych rąk. Może zniszczyć Cię tak, jak kula zmierzająca prosto w Ciebie.
Przede wszystkim jednak może zniszczyć nie tylko Ciebie, ale też twoje życie, wszystko stworzone twoimi dłońmi, które w pewnym momencie zaczęły drżeć i sprawiać nie tylko Tobie ból.
Drżenie.
Drżysz przed tym, co Cię przeraża. Nie chcesz mieć z tym kontaktu, ale trzęsiesz się jak w zimie, ponieważ nie wiesz, jak uciec. Drżysz w sobie, głęboko, tam, gdzie nie sięgnie nawet najdłuższe ramię.
Ono również Cię może niszczyć, kawałek po kawałeczku. Najpierw będziesz drżeć przed pająkiem, potem przed samym sobą i swoim życiem.
Bezradność.
Nie wrodzona, a jednak bywa tak, że trzyma w swoich okowach przez całe życie. Bezradny jesteś od kiedy się urodzisz. Nie jesteś w stanie sam przetrwać, nie możesz samodzielnie zapewnić sobie odpowiednich warunków.
Potem bezradność wiąże się z niepowodzeniem, które spotka Cię na każdym etapie życia i pochłonie w całości, niszcząc poczucie własnej wartości, Twój życiowy dorobek.
Niepowodzenie.
Zawsze cię znajdzie, niezależnie gdzie się przed nim schowasz. Chwyci Cię i boleśnie zaciśnie na Tobie swoje szpony, wyduszając z Ciebie to, za co samego siebie szanowałeś. Czasem z nim walczysz, wpijasz się mocno w to, co daje Ci stabilizację i nie pozwalasz się dotknąć.
Ból związany z niepowodzeniem zawsze może zniszczyć, spowodować bezradność, a także drżenie oraz niepewność.
To, że czekają na Ciebie wszędzie, nie oznacza, że nie możesz ich pokonać.
To TY czekaj na nie.